Hereke, położone niedaleko Stambułu, choć już w prowincji Kocaeli, zdecydowanie należy do miejsc wartych odwiedzenia. Słyszeliście o słynnych tureckich dywanach? Otóż właśnie powstawały one w Hereke.
Spis treści:
Krótka historia Hereke
Hereke leży na ziemiach dawnej Bityni, ziem w Azji Mniejszej nad Morzem Czarnym i Morzem Marmara. Sama nazwa Hereke zaś, pochodzi od Heraklesa, herosa z mitologii greckiej.
Osadę w tym miejscu założył Konstantyn I w 337 roku. Nazwał ją Ankyron. Poza zamkiem na wzgórzu nie pozostało wiele po Ankyrionie. Zamek, wybudowano znacznie później, bo w 640 roku. Podczas IV wyprawy krzyżowej, budowla został przejęty przez krzyżowców.Ruiny niedawno odrestaurowano i są plany założenia w zamku restauracji.
Hereke słynie z ręcznie robionych dywanów. Powstała tu w 1843 roku fabryka dywanów, założona przez sułtana Abdülmecida I na potrzeby budującego się pałacu Dolmabahçe. Dla potrzeb pałacu, powstało tutaj sto czterdzieści dywanów o łącznej powierzchni czterech tysięcy pięciuset metrów kwadratowych.
Tureckie dywany z Hereke
Dywany tkane w Hereke inspirowane są nie tylko tradycyjnymi wzorami tureckimi, można w nich również doszukać się wzorów perskich, egipskich oraz europejskich.
Szeroko stosowano w Hereke styl z Uşak, czyli medalion pośrodku dywanu. Ta kompozycja była stosowana w tureckich dywanach od XVI wieku. W Hereke, tkanie jednego dywanu trwało bardzo długo, ze względu na skomplikowane wzory i gęstość węzłów. Hereke wytworzyło swoją własną technikę tkania dywanów, dzięki której dywany stały się grubsze i bardziej wytrzymałe. Jedwabne dywany z Hereke posiadają co najmniej milion węzłów na metrze kwadratowym dywanu – taki dywan tka się co najmniej z rok.
Obecnie, wiele dywanów z Hereke to chińskie podróbki, należy więc uważać na to, co się kupuje. Oryginalne dywany z Hereke są całkowicie ręcznie robione, oznaczone specjalnym znakiem, mają metkę “made in Turkey”, a do produkcji tych dywanów używa się wyłącznie jedwabiu z Bursy. Oczywiście cena też jest odpowiednio wysoka.
Co warto zwiedzić w Hereke
Muzeum fabryki dywanów w Hereke
Fabryka została założona w 1843 roku przez słynną ormiańską rodzinę Dadian, która w 1845 roku przekazała fabrykę państwu. Fabryka została założona z myślą o produkcji bawełnianych i jedwabnych tkanin.
W 1878 roku fabryka spłonęła, odbudowano ją dopiero kilka lat później, w 1882 roku. Fabryka produkowała dywany wyłącznie dla rodziny panującej, na prezenty dla głów państw innych krajów oraz dla wysokich dygnitarzy Imperium Osmańskiego. Używanie dywanów lub wzorów z nich dla innych potrzeb, było surowo zakazane. W 1894 roku niemiecki cesarz Wilhelm II przekazał fabryce nowe chemiczne barwniki do produkcji dywanów sprawiając, że kolory dywanów stały się wyrazistsze. Ulepszył również techniki tkania dywanów.
W 1891 roku zaczęła produkować dywany sprowadzając najlepszych mistrzów tej sztuki z całego kraju. W 1905 roku fabryka rozpoczęła również produkcję firan, czapek fez oraz innych tkanin z flanelą włącznie.
W 1920 roku państwo założyło przy fabryce szkołę uczącą tkactwa dywanów a samą fabrykę w 1933 roku przejął Sümerbank.
Obecnie, fabryka nadal funkcjonuje, ale od 1995 roku przeszła pod zarząd pałaców w Stambule.
W muzeum można obejrzeć kolekcję dywanów, zdjęcia pokazujące pracę fabryki oraz wzory, które zastosowano przy tkaniu dywanów między innymi dla pałacu Dolmabahçe oraz Beylerbeyi.
Muzeum jest otwarte w dni powszednie w godzinach 10°°-12ºº i 14ºº-16ºº. Z tego, co udało mi się dowiedzieć, wstęp jest bezpłatny. Jeśli ktoś dysponuje innymi danymi, proszę o informacje w komentarzach poniżej.
Pałacyk cesarza Wilhelma
Zbudowany w 1884 roku dla cesarza niemieckiego Wilhelma II.
Dywany z Hereke stały się znane na cały świat, nic więc dziwnego, że wielu znanych i bogatych chciało odwiedzić fabrykę, gdzie powstawały słynne dywany. Taką wizytę zapowiedział również cesarz Niemiec Wilhelm II. Sułtan Abdülhamid II uznał, że wstydem będzie, żeby przyjmować tak znakomitego gościa w barakach nad wodą. Tym bardziej, że towarzyszyć miała mu małżonka cesarzowa Augusta Wiktoria. Rozkazał więc, aby wybudowano dla cesarza pałac. Atelier pałacu Yildiz, przygotowało i stworzyło projekt drewnianego budynku, który następnie przetransportowano morzem do Hereke. Budowa pałacyku zajęła trzy tygodnie.
Cesarz, w podzięce, podarował pałacowi swoją kolekcję owadów, którą nadal można oglądać w budynku.
Projektantem budynku był włoski architekt Raimondo d’Aronco, nadworny architekt sułtana Abdülhamida II. Projektował on w stylu Art Noveau, co widać również w opisywanym przez nas tutaj pałacyku. Pałac zbudowało całkowicie z drewna, nie użyto ani jednego gwoździa.
Pałac jest tak skonstruowany, że otwiera się zarówno na morze, jak i na ląd. Oczywiście, wszystkie dywany, zasłony i pozostałe tkaniny pochodzą z fabryki z Hereke.
W 2009 roku pałacyk odrestaurowano.
Polecamy również nasze posty o pałacu Dolmabahçe, o moście Sulejmana Wspaniałego, o pozostałych wartych zwiedzenia miejscach poza Stambułem w Çatalça i Silivri, oraz zapraszamy na naszą mapę atrakcji turystycznych Turcji, gdzie umieszczamy wszystkie miejsca, o których piszemy.