Przejdź do treści

Polonezköy

Polonezköy 1

Ukryta wśród lasów, w środku parku krajobrazowego noszącego jej imię, z daleka od miejskiego zgiełku, leży Polonezköy – polska wioska.

Będzie polskie wojsko?

Turcja była głównym kierunkiem ucieczki dla Polaków już od samego początku utraty państwowości. To tutaj udał się Kazimierz Pułaski po upadku konfederacji barskiej, to tutaj, w 1795 roku znalazł się Józef Zajączek i wódz powstania kościuszkowskiego na Wołyniu – generał Joachim Denisko. Mało kto pamięta, że Imperium Osmańskie było drugim tuż po Paryżu ośrodkiem emigracji polskiej po III rozbiorze Polski, nic więc dziwnego, że plany co odzyskania niepodległości Polski kiełkowały na tureckiej ziemi. Projektowano między innymi utworzenie wojska polskiego w Turcji, a dwór sułtana był temu przychylny. Po upadku powstania listopadowego plany te wiązało z Turcją Towarzystwo Demokratyczne Polskie z Joachimem Lelewelem oraz obóz Adama Czartoryskiego, który pozostawał w ścisłym kontakcie z najwyższymi dostojnikami imperium.

W 1841 roku Adam Czartoryski uzyskał poparcie Reşida Paşy – wielkiego wezyra osmańskiego – i utworzył Agencję Polską z Michałem Czajkowskim na czele. Jeszcze przed powstaniem agencji, Adam Czartoryski z pomocą zgromadzenia zakonnego Lazarystów wykupywał żołnierzy polskich z niewoli tureckiej, rosyjskiej i czerkieskiej z myślą o przyszłym wojsku polskim, odkupił też z rąk zakonu ziemie położone u stóp góry Alemdağ, zwane Cygańskim Obozowiskiem. Ziemie, na których powstał potem Adampol nazwany tak ku czci założyciela: Adama Czartoryskiego. I tak 19 marca 1842 roku poświęcono pierwszą chatę w nowo założonej wsi.

Początki

Adampol był bardzo dużym przedsięwzięciem, a Czartoryskim spłacenie pożyczki zaciągniętej na koszt zakupu ziemi udało się dopiero w 1883 roku i dopiero od tego roku ziemia adampolska przeszła całkowicie na własność rodu na następne osiemdziesiąt pięć lat – do 1969 roku – kiedy ród Czartoryskich nieodpłatnie zrzekł się ziemi i mieszkańcy Adampola zyskali prawo do do swoich majątków.

Wioska wzbudzała duże zainteresowanie, odwiedzili ją między innymi w 1847 roku węgierski kompozytor i pianista Ferenc Liszt, a w 1850 roku powieściopisarz francuski Gustave Flaubert.

Polonezköy 2
Adam Czartoryski

Pierwszymi mieszkańcami wioski byli wykupieni z niewoli rosyjskiej powstańcy listopadowi, potem zjechali tu żołnierze z kolejnych zawieruch dziejowych – Wiosny Ludów, powstania styczniowego. Plan Adama Czartoryskiego był taki: Adampol miał być osadą wojskową, gdzie żołnierze szkoliliby się do walki o niepodległość. Rzeczywistość jednak zadecydowała inaczej. Wioskę założono w lasach, żołnierzom nie pozostało nic innego jak karczowanie lasów i obrona przed dzikimi zwierzętami. Z wielkich planów założenia wojska również nic nie wyszło i ostatecznie Adampol stał się tradycyjną wioską utrzymującą się z rolnictwa.

Sprawdź też:  Muzeum archeologiczne w Stambule

Osiedlający się otrzymywali skrawek ziemi w wieczystą dzierżawę, materiały do budowy domu, narzędzia rolnicze, oraz konie, woły i drób. Jednym słowem wszystko, by móc godnie żyć. Istniała tylko jedna zasada – nie można było ziemi sprzedawać. Co ciekawe, pierwotnie prawo do osiedlenia się w wiosce mieli nie tylko Polacy ale wszyscy Słowianie i katolicy. Małżeństwo z niekatolikiem lub osobą nie zgadzającą się zmienić religii na katolicyzm skutkowało utratą prawa do ziemi i koniecznością wyprowadzenia się.
Mieszkańcy Adampola zobowiązani byli do pracy na folwarku i przy szarwarkach jeden dzień w tygodniu, co zostało zmienione następnie w 1847 roku na pracę na folwarku przez sześć dni w roku, a w końcu zniesiono ów obowiązek całkowicie.

Polonezköy 3
Michał Czajkowski

Na czele osady stał wybierany przez osadników wójt, który podlegał mianowanemu przez Czartoryskiego agentowi głównemu w Stambule. Jeśli zaistniałyby spory między osadnikami, sędzią miał być konsul francuski. Pierwszym agentem został Michał Czajkowski – pisarz i działacz niepodległościowy, delegat Hotelu Lambert. Po nim, stanowisko agenta objął Władysław Kościelski – generał w wojsku tureckich, kolekcjoner sztuki i koni arabskich, który założył w Adampolu pierwszą cegielnię i co za tym idzie, w wiosce zaczęły powstawać murowane domy. Kolejnym agentem został Stanisław Drozdowski, założyciel pierwszej polskiej szkoły i młynu wodnego.

Polska wioska

Wieś powoli rozwijała się i w 1879 roku liczyła już sto dwadzieścia jeden osób. W 1894 roku osadę nawiedziło wielkie trzęsienie ziemi, które zburzyło wybudowaną tu w 1842 roku kaplicę. Na kościół trzeba było czekać do 1914 roku. W tym samym roku Adampol doczekał się w końcu murowanej szkoły z prawdziwego zdarzenia. Niestety, zamknięto ją w 1926 roku. Problemem było nauczanie w niej w języku polskim, a nie tureckim, jak chciały tego władze.

Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości wielu mieszkańców Adampola wystąpiło o obywatelstwo polskie, co stało się zaczątkiem konfliktu z władzami Turcji i w latach trzydziestych adampolanie zostali pozbawieni obywatelstwa polskiego. W międzywojniu wybuchł także konflikt o nazwę wsi, nazywanej przez Turków często Polonezköy, Polonezykariyesi lub Kirazköy czyli Czereśniowa Wieś. Ostatecznie, dzięki decyzji premiera İsmeta İnönü ostała się pierwsza nazwa.

Sprawdź też:  Okolice Stambułu: co warto zobaczyć w Silivri

Warto również wspomnieć, że w 1928 roku urodziła się w Polonezköy Leyla Gencer, turecka śpiewaczka operowa. Sławna w Turcji i we Włoszech, gdzie spędziła dużą część życia.

Polonezköy 4
Cmentarz

Latem 1937 roku wioskę odwiedził Mustafa Kemal Atatürk i İsmet İnönü. Była to podobna wielce udana wizyta i Polacy zaimponowali prezydentowi gospodarnością.

Wybuchła II wojna światowa. Trudności wojenne nie ominęły Polonezköy. W kościele urządzono spichlerz i zabrano najlepsze konie z wioski. Nie wolno było organizować żadnych spotkań. Problemem były również wysokie podatki na wieś. Z ciekawych gości czasu wojny warto wymienić biskupa Angelo Giuseppe Roncalliniego, późniejszego papieża Jan XXIII, który w 1941 roku odwiedził wioskę.
Po zakończeniu wojny mieszkańcom działo się nie lepiej: ponieważ na górze Alemdağ zamontowano wyrzutnie rakietowe, do wioski dostać się można było tylko dzięki specjalnym przepustkom, trzeba było też meldować gości i informować o celu ich przyjazdu. W 1956 roku wioska liczyła stu dziewięćdziesięciu dwóch mieszkańców, następnie liczba ta zaczęła spadać. W 1990 roku Polonezköy zamieszkiwało już tylko czterdziestu rodowitych adampolan. Wiele osób wyjechało do Stambułu, wiele wyjechało do Niemiec czy Australii, w poszukiwaniu lepszego życia.

W latach sześćdziesiątych wybudowana drogę do dzielnicy Stambułu – Beykoz, przez co połączenie z miastem stało się łatwiejsze, co pociągnęło za sobą napływ ludności i w latach siedemdziesiątych Polonezköy stała się popularną miejscowością wypoczynkową. W 1973 roku doprowadzono do wioski elektryczność, a w 1975 roku wybudowano ogromny hotel z basenem, zaraz potem zaczęły powstawać kolejne – turystyką łatwiej było zarobić na życie niż ciężką pracą na polu.

Polonezköy 5
Ludwika Śniadecka

I dzisiaj…

Obecnie, Polonezköy jest popularną wsią wypoczynkową. Położona w parku narodowym kusi lasami, gdzie nadal można spotkać jelenie i sarny, łasicie, kuny, dziki czy lisy. Blisko Stambułu, jest jednocześnie miejscem, gdzie odpoczywa się od tłoku i zgiełku wielkiego miasta. W wiosce jest duży wybór hoteli, pensjonatów i restauracji, gdzie można zatrzymać się, wypocząć i smacznie zjeść. Można urządzić też piknik wśród lasów z rodziną.

Sprawdź też:  Sulejman Wspaniały i jego most

Z atrakcji historycznych w Polonezköy warto wymienić Dom Pamięci Zofii Ryży, popularyzatorki kultury i języka polskiego we wsi. Dom, otoczony pięknym ogrodem, jest tradycyjną adampolską chatą, z oryginalnym wystrojem wnętrz, gdzie zgromadzono pamiątki i zdjęcia z historii wioski. Można zajrzeć do kościoła pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej, zbudowanego w 1914 roku, przejść się po położonym naprzeciwko cmentarzu, gdzie spoczywają mieszkańcy Polonezköy. Po lewo od wejścia, znajduje się najstarsza część cmentarza. Na cmentarnym wzgórzu, kiedyś poza obrębem cmentarza, obecnie w jego zasięgu znajduje się grób Ludwiki Śniadeckiej, która wraz ze swoim partnerem Michałem Czajkowskim współtworzyła polską wieś nad Bosforem. Na sam koniec, można zajrzeć też do znajdującego się w centrum wsi muzeum pszczelarstwa, zrobić zakupy w pobliskim sklepie z pamiątkami, odwiedzić dom kultury i galerię sztuki wraz z biblioteką, obejrzeć ustawione w parku drewniane rzeźby.

Dla lubiących aktywny wypoczynek, w pobliskich lasach znajdują się liczne szlaki trekkingowe oraz rowerowe, w tym trasa dla BMX-ów, można również przejechać się konno.

Artykuł pierwotnie został opublikowany w nieistniejącym już magazynie „Lehistan Sokağı”.

Udostępnij:
×